wyjaśnienie – skąd to opóźnienie

Miał być blog aktualizowany codziennie – był, ale offline. Prawdopodobnie przez skoki narciarskie kable tpsy nie wytrzymały. Dziwny zbieg okoliczności, ale gdy tylko rozpoczęły się relacje spod Krokwi – zniknął internet w naszym domu. Wszystko było jednak skrzętnie dokumentowane i czekało na zielone światło – jak widać pojawiło się – internet powrócił.